Przejdź do głównej zawartości
Mała czarna-zawsze
Kolejne kolczyki są utrzymane w tonacji czarno-białej.
Zaczęłam je robić jakiś czas temu i nie mogłam skończyć,
brak natchnienia na wykończenie .
W między czasie robiłam inne rzeczy,
aż w końcu przełom,
nareszcie skończyłam.
Jaspis czarno-biały, Swarovski w oprawie, kryształki czarne i oczywiście troszeczkę sznurka .Podszyte czarną skórką.
W całości wyglądają tak:
Ciekawy wzór, no i kolorystyka uniwersalna. Czasem warto pracę odłożyć, a potem spojrzeć na swój pomysł z innej perspektywy i wszystko jakoś samo przychodzi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wyjątkowo eleganckie , wykończone zegarmistrzowską precyzją , jakby dwa aniołki biegały po nich bawiąc się w chowanego...Pozdrawiam najmilej..
OdpowiedzUsuńCudeńka tworzysz! Nie znam techniki,ale podziwiam wykonanie i smak! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne i eleganckie :) Bardzo lubię czarno białe zestawienia :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńRaduje się serce moje,że to co tworzę-podoba się innym.Dzięki za komentarze,uściski dla wszystkich :)))