Poproszono mnie o zrobienie takich sznurkowych bransoletek.
Proste ale mają coś w sobie.
Każda z nich ma jeden element metalowy i jakiś koralik jako wykończenie,albo supełek.
Te są dla chłopców,mojej znajomej.
I jeszcze dwie drabinkowe,pierwsza z drewnianych koralików w dwóch kolorach z jasnym sznurkiem woskowanym,
druga z hematytami,mam takie dwie i bardzo je lubię :)
Miłych chwil życzę na weekend.
Proste ale mają coś w sobie.
Każda z nich ma jeden element metalowy i jakiś koralik jako wykończenie,albo supełek.
Te są dla chłopców,mojej znajomej.
I jeszcze dwie drabinkowe,pierwsza z drewnianych koralików w dwóch kolorach z jasnym sznurkiem woskowanym,
druga z hematytami,mam takie dwie i bardzo je lubię :)
Miłych chwil życzę na weekend.
ładne maleństwa :) uniwersalne :)
OdpowiedzUsuńładne i ciekawie zrobione :)
OdpowiedzUsuńW prostocie jest piękno.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Pewnie masz rację Lusi,ale ja wolę szersze bransoletki.Różnorodność jest wskazana.
UsuńPozdrawiam cieplutko Lusi :)
Ciekawe i na każdą okazję!
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam jak Lusia . W prostocie całe piękno tych bransoletek Małgosiu . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgos bardzo misterne ostatnio prace wykonujesz
OdpowiedzUsuńmną zawłądnęła dzisiaj ta kolorystyka beżu z brązem buziaki ślę Wielgachne Marii
Marii,w brew pozorom nie ma w nich nic skomplikowanego,przekonałam się że nie wszyscy lubią nosić szerokie bransoletki tak jak ja .
UsuńW brązach i beżu powstanie jeszcze szersza,na lato idealna.
Buziaki Marii
Piękne i efektowne jednocześnie. Ja również cenię prostotę:)
OdpowiedzUsuń