Puszka ....................
Zanim pokażę Wam moją ostatnią pracę,pragnę podziękować wszystkim odwiedzającym
mojego bloga.
Złośliwość przedmiotów martwych ma to do siebie,że lubią się psuć w nieodpowiednim czasie.
Ponieważ mój aparat zaliczył psuja,nie będę w najbliższym czasie dodawała nowych zdjęć.
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło,będę miała więcej czasu by odwiedzać Wasze blogi :)
Ostatnio pokazywałam podkładki z motywem drzwi,dzisiaj kolej na cały dom....
Duża puszka ,papier ryżowy z motywem domu,papier ryżowy biały,farba biała,złota,pasta woskowa złota,szablon - pieczątka,lakier odporny na temperaturę,podobno nie żółknie,
a ....i kawałek wodorostów.
A teraz duuuuuuuuużo zdjęć
z każdej strony
Żeby nie było tak zwyczajnie,cała puszka została wyklejona papierem ryżowym,białym i końcówkami z wyrwanych obrazków ( wszystko się kiedyś przydaje),a w tym momencie stworzyła się ciekawa faktura,troszeczkę wypukła.Nie powiem wyklejanie puszki troszeczkę zajmuje,bo lepiłam bardzo malutkie kawałeczki papieru,dla uzyskania efektu grubszej faktury na puszce naklejałam papier warstwowo.
Myślę, że dla uzyskania takiego efektu warto czasami pobawić się dłużej :)
Oczywiście stare domy mają swoje dzikie pnącza,mój też taki dostał z wodorostów .
Ponieważ w Inspirello,zakupiłam szablony nie mogło zabraknąć takiej pieczęci,
jako wisienka na torcie :D
tu jeszcze kolaż z daleka
i z bliska
Pozdrawiam Was najmilej :)
prześlicznie wyszła
OdpowiedzUsuńWspaniała praca. Małgosiu, jesteś niepowtarzalna! Piękna puszeczka. Ja też nie wyrzucam skrawków motywów...a nuż, widelec będą potrzebne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękna puszka, ile pracy ale jaki efekt-naprawdę podziwiam. Pozdrawiam ciepło:-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszła! Podziwiam! (Jak zawsze)
OdpowiedzUsuńAż chciałoby się postawić na honorowym miejscu i co chwila sprawdzać,czy nikt nie zwinął,bo sliczne to jest!
OdpowiedzUsuńPiękna puszka,jak ja zazdroszczę Ci tych umiejętności w decu :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jesteś Małgosiu doskonała i już:-)
OdpowiedzUsuńPrześliczna puszka i ten romantyczny motyw- cudowne! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTwoje puszki są takie romantyczne, piękne.
OdpowiedzUsuńMałgosiu, jesteś doskonała we wszystkim co dostaje się w Twoje ręce.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Nawet nie wiecie jaką sprawiacie mi radość,że jesteście i komentujecie moje posty.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam serdecznie i przesyłam uściski,miłych i ciepłych jesiennych chwil życzę :)
Prawdziwe cudeńko powstało, bardzo ładne! mam kilka metalowych puszek po mleczku dla malucha ale jakoś nie mogę się za nie zabrać.
OdpowiedzUsuńTo prawdziwe dzieło sztuki Małgosiu! Ślicznie to sobie wymyśliłaś a efekt z warstwowo naklejanym papierem jest rewelacyjny. Muszę i ja kiedyś go wypróbować. Przesyłam uściski i życzę Ci miłego tygodnia.
OdpowiedzUsuń