Nie wiem jak Wy moi mili, ale ja zaczęłam robić jajeczka,
pisanki,wyklejanki cuda wianki nazwijcie jak tam chcecie...
Dzisiaj króciutko,powstały trzy jak do tej pory ..
Pierwsza którą już podarowałam mamie,z motywem róż,
to jest chyba ulubiony mój różany motyw,
czy mały czy duży zawsze świetnie wygląda,oczywiście dołączyłam troszeczkę gadżecików,w postaci nakładek w kolorze srebrnym,wstążkę białą,sznurek skręcany,perły w płynie i garść szpilek bo jajeczko jest 12 cm jajem styropianowym.
Drugie powstało gdy na dworze było ciemno,szaro ,buro słonka nie było widać...
Generalnie jajko styropianowe było nieco zniszczone,więc żeby nadać mu wygląd nieco starego,
perełki czarne szklane wciskałam w styropian,użyłam również lakieru do spękań,perełki szklane,nakładki w kolorze starego złota wszystko po to by miało stary wygląd.
wyszło nawet ciekawie,takie retro,czy jak kto woli stylu vintage.
Trzecie to bratki,od kiedy zobaczyłam u Ewy Bery szal z bratkami musiałam zrobić i ja coś z tymi kwiatkami i tak powstało jajeczko z bratkami,oczywiście dodałam białe jadeity kaboszony,nakładki w kolorze srebrnym,kostki srebrnego hematytu,wstążkę białą i sznurek biały skręcany i gotowe.
Wszystkiego dobrego Wam życzę,
dziękuję serdecznie za Wasze odwiedziny i komentarze,
cieszę się że Jesteście ,buziaki przesyłam :)
pisanki,wyklejanki cuda wianki nazwijcie jak tam chcecie...
Dzisiaj króciutko,powstały trzy jak do tej pory ..
Pierwsza którą już podarowałam mamie,z motywem róż,
to jest chyba ulubiony mój różany motyw,
czy mały czy duży zawsze świetnie wygląda,oczywiście dołączyłam troszeczkę gadżecików,w postaci nakładek w kolorze srebrnym,wstążkę białą,sznurek skręcany,perły w płynie i garść szpilek bo jajeczko jest 12 cm jajem styropianowym.
Drugie powstało gdy na dworze było ciemno,szaro ,buro słonka nie było widać...
Generalnie jajko styropianowe było nieco zniszczone,więc żeby nadać mu wygląd nieco starego,
perełki czarne szklane wciskałam w styropian,użyłam również lakieru do spękań,perełki szklane,nakładki w kolorze starego złota wszystko po to by miało stary wygląd.
wyszło nawet ciekawie,takie retro,czy jak kto woli stylu vintage.
Trzecie to bratki,od kiedy zobaczyłam u Ewy Bery szal z bratkami musiałam zrobić i ja coś z tymi kwiatkami i tak powstało jajeczko z bratkami,oczywiście dodałam białe jadeity kaboszony,nakładki w kolorze srebrnym,kostki srebrnego hematytu,wstążkę białą i sznurek biały skręcany i gotowe.
Wszystkiego dobrego Wam życzę,
dziękuję serdecznie za Wasze odwiedziny i komentarze,
Ja w pracy (praca z osobami niepełnosprawnymi) z moimi podopiecznymi też już mamy na warsztacie Wielkanoc ;)
OdpowiedzUsuńElu wiem jak kreatywne są osoby niepełnosprawne,czasami mają zaskakujące pomysły,no i oczywiście potrzebny jest czas do ich realizacji,ale efekty są świetne:)))
UsuńPozdrawiam najmilej :)
Zdecydowanie potrzebny jest czas ;) nie zawsze nam pięknie wychodzi, ale zawsze wkładamy w nasze prace wiele wysiłku ;) A Twoje jajka są piękne! zwłaszcza kolorystyka! Pozdrawiam
UsuńDziękuję Elu za miłe słowa.
UsuńNie każdy potrafi docenić prace osoby niepełnosprawnej.Ileż Oni wkładają serca w swoje prace,to nic że trwać to może długo,ale kiedy widzisz ich uśmiech, gdy dobrną do końca,to aż milej robi się na sercu.
Praca z osobami niepełnosprawnymi jest ciężka,ale może też dawać zadowolenie,bo tak naprawdę jedno i drugie jest ze sobą powiązane,cieszmy się z ich drobnych kroczków Elu ,serdeczności przesyłam :)
Poczułam już radość Świąt, bo u Ciebie już pięknie Małgosiu!
OdpowiedzUsuńMałgosiu, widząc Twoje jajeczka wielkanocne serce się moje uradowało. Są bardzo piękne.
OdpowiedzUsuńZa dwa miesiące będziemy już po...
Pozdrawiam serdecznie:)
wszystkie sa naprawde pięknie ozdobione :)
OdpowiedzUsuńTak leciutko piszesz o pracy nad pisankami - to dodałam, wkleiłam .. itd. Może dlatego są takie piękne, pięknie ozdobione i bardzo delikatne. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńJak ten czas leci,dopiero była choinka...
OdpowiedzUsuńMałgosiu jajka cudne,szczególnie te z bratkami,zakochałam się :-)
Podziwiam Cię za talent chyba nawet troszkę zazdroszczę :))
Pozdrowienia.
Jak jajeczka faberge - niesamowite
OdpowiedzUsuńSą śliczne Małgosiu. Nie jest łatwo nakleić ładnie wzory na jajeczkach - podziwiam precyzję wykonania. Zauroczyło mnie to pierwsze.
OdpowiedzUsuńJa w tym roku chyba nie zdążę zrobić pisanek, pozostanę przy kartkach.
Przesyłam uściski!
Powoli, powolutku do Wielkanocy. Rozpoczęłaś fantastycznie! Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo,bardzo,bardzo Wam dziękuję za przemiłe komentarze..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i jeszcze karnawałowo :)))
Małgoś... naprawdę śliczne jajeczko !
OdpowiedzUsuńbuźka
cudowne te Twoje jaja, aż miło popatrzeć:))
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za Wasze ciepłe słowa :)
OdpowiedzUsuń