niczym popularne hasło reklamowe ....:D
A dzisiaj uraczę Was moi mili chustecznikiem w dwóch wersjach.
Moje niezdecydowanie zawsze ma smutny koniec,oczywiści dla mnie.
Kolejny raz zmuszona byłam zaczynać wszystko od nowa,
bo rezultat końcowy mi nie odpowiadał.
Ostatecznie powstał chustecznik w klasycznych kolorach czarno- białych,
gdzie więcej jest zdecydowanie czarnej farby.
Wierzchnia część chustecznika to serwetka o pięknym,koronkowym wzorze.
Boki pomalowane i polakierowane zostały na czarno,nakleiłam również czarną wstążkę i małe nakładki w kolorze srebrnym.
W środku mahoniowa bejca,bo ten kolor ostatnio bardzo mi się podoba na drewnie.
Widok z góry,po włożeniu pudełka z chusteczkami:)
Jednak wydawał mi się jakiś smutny,szaro za oknem i ta przytłaczająca czerń...
Po namyśle moje pudełko na chusteczki dostało ubranko pod postacią pięknej koronki,
która rozmiarem bardzo pasowała do pudełka,aż chciało się ją tam dać ...
i dałam jak widać,a że jest biała,istnieje obawa,że szybko się zabrudzi.
Dlatego koronka jest zszyta i dopasowana wielkością do chustecznika,
ale można ją ściągać i w razie potrzeby odświeżać.
Moim zdaniem z koronką zyskała swój niepowtarzalny urok i elegancję,
a Wy jak uważacie ???
Nieustannie Was pozdrawiam
i bardzo serdecznie dziękuję za Wasze odwiedziny
i pozostawiane komentarze.
A dzisiaj uraczę Was moi mili chustecznikiem w dwóch wersjach.
Moje niezdecydowanie zawsze ma smutny koniec,oczywiści dla mnie.
Kolejny raz zmuszona byłam zaczynać wszystko od nowa,
bo rezultat końcowy mi nie odpowiadał.
Ostatecznie powstał chustecznik w klasycznych kolorach czarno- białych,
gdzie więcej jest zdecydowanie czarnej farby.
Wierzchnia część chustecznika to serwetka o pięknym,koronkowym wzorze.
Boki pomalowane i polakierowane zostały na czarno,nakleiłam również czarną wstążkę i małe nakładki w kolorze srebrnym.
W środku mahoniowa bejca,bo ten kolor ostatnio bardzo mi się podoba na drewnie.
Widok z góry,po włożeniu pudełka z chusteczkami:)
Jednak wydawał mi się jakiś smutny,szaro za oknem i ta przytłaczająca czerń...
Po namyśle moje pudełko na chusteczki dostało ubranko pod postacią pięknej koronki,
która rozmiarem bardzo pasowała do pudełka,aż chciało się ją tam dać ...
i dałam jak widać,a że jest biała,istnieje obawa,że szybko się zabrudzi.
Dlatego koronka jest zszyta i dopasowana wielkością do chustecznika,
ale można ją ściągać i w razie potrzeby odświeżać.
Moim zdaniem z koronką zyskała swój niepowtarzalny urok i elegancję,
a Wy jak uważacie ???
Nieustannie Was pozdrawiam
i bardzo serdecznie dziękuję za Wasze odwiedziny
i pozostawiane komentarze.
Gosiu one są niesamowicie eleganckie, koroneczka sprawdza się idealnie - PIĘKNIE !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu,pozdrawiam i życzę wspaniałego weekendu :)
UsuńOba śliczne i eleganckie, Trudno wybrać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agajo,teraz to chyba będzie zależeć od szybkości zabrudzenia koronki,bo skoro są dwa w jednym to można ciągle zmieniać :)
UsuńPozdrowionka przesyłam :)
Obie wersje eleganckie. Ale chyba miałaś rację, że trochę było zbyt smutne. Koronka dodała uroku, jest jaśniejsze, a bejca w środku dodaje takiego "starego" wyrazu. Ten kolor bejcy kojarzy mi się ze starymi meblami:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu,bejca w kolorze mahoniowym jest intrygująca i bardzo intensywna,ale pewne jest że w tym kolorze będzie u mnie coś ,pomyślę :)
UsuńSerdeczności przesyłam :)
Ślicznie Małgosiu i bardzo elegancko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basieńko za dobre słówko :)))
UsuńPozdrawiam najmilej :)
Tak, masz rację, koronka dodała temu pięknemu chustecznikowi uroku i elegancji! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWidzę że większość się ze mną zgodziła co do ozdobnej wersji z koronką,to zupełnie tak jak stół bez serwetki....
UsuńPozdrawiam serdecznie Izo i dziękuję :)
Zachwycił mnie ten czarny chustecznik - bardzo gustowny i piękny! Ale jak zobaczyłam wersję z koronką to muszę przyznać, że jest jeszcze piękniejsza. No i pomysł ze zdejmowaniem koronki jest fantastyczny.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam cieplutkie pozdrowienia.
Dziękuję Ewo,czasami coś wpadnie do głowy,tyle szarości za oknem,więc koronka zdecydowanie poprawiła mi humor,chociaż mojemu M podoba się bez koronki,ale przecież to facet to jakby to powiedzieć dwa spojrzenia Wenus i Marsa :D
UsuńPozdrawiam ciepło Ewuniu :)
śliczne!!!! Ja już mam kupiony chustecznik od...dawna, nieważne....I biedak czeka i czeka.... Bardzo mi się podoba Twój, ale obawiam się, że ja jednak w ostatniej chwili zrobię coś z fioletem, chociaż na razie chodzą mi po głowie szarości ;) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu,wiem coś na ten temat,czasami musi się odleżeć,by powstało coś co nas ucieszy.
UsuńNajgorsze jest w tym wszystkim niezdecydowanie,albo jak kto woli zbyt dużo pomysłów.
Pozdrawiam cieplutko Elu.
Chustecznik Małgosiu jest wspaniały. Wersja z koronka zdecydowanie piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńPs
Nie ma posta o naszyjniku, jest tylko tytuł...
Buziaki :)
Dziękuję Ewuniu,wiem że nie ma ,bo to był falstart,pojawi się w przyszłym tygodniu.
UsuńSłonka na weekend życzę ,buziaki też ślę :)
z koronka ciekawy pomysł i tez fajnie wyglada ale mnie sie strasznie podoba wersja bez koronki! taka gotycka ^_^ ale ma w sobie taki pazur :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Magdaleno,za połechtanie mojego ja :D
UsuńPozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję bardzo ,bardzo ,bardzo za Wasze komentarze,za odwiedziny i za radość jaką mi dostarczacie.
OdpowiedzUsuńWspaniałego każdego dnia Wam życzę,buziole :)