Makrama i flaszeczka

Witam pięknie ,
po anielskich klimatach przyszedł czas na makramę...
Dzisiaj bransoletka, która bardzo spodobała mi się na filmiku  Macrame School ,
znaleźć ją możecie TU  uważam ,
że oni mają świetnie przygotowane filmy  z cyklu krok po kroku ,
oczywiście troszeczkę ją zmodyfikowałam do swoich potrzeb :)
Wszystko zależy od grubości sznurków,ja dysponowałam sznurkiem lnianym 0.7mm,
więc automatycznie bransoletka zrobiła się połowę mniejsza niż prezentowana na filmie .
Optycznie była dla mnie jakaś niedokończona ...
Powtórzyłam więc motyw w drugą stronę i tak powstała szeroka bransoletka
(lubię szerokie bransoletki).







Jakie wrażenie???
ja ją polubiłam od pierwszego spojrzenia,będą jeszcze w innych kolorach,
np. granat z błękitem,taka pasująca do dżinsów .
Co do flaszeczki to jak już wcześniej pokazywałam  bawiłam się w ozdabianie butelek,
tak by było prosto ,łatwo i żeby fajnie wyglądało.
To trzecia  z kolei butelka, którą można komuś wręczyć w prezencie,oczywiście z zawartością ,
w tej jest moja wiśniówka,w tym roku odważyłam się ją zrobić :)


 Tak wyglądały wszystkie trzy,
mam nadzieję, że w całości dotarły na miejsce przeznaczenia :)
Na dzisiaj to już wszystko :)
dziękuję że dotrwaliście do końca i do następnego napisania

Komentarze

  1. Makramowa bransoletka bardzo ładna, ciekawe sploty i kolory.W tych kolorach jest uniwersalna, myślę,że pasuje do każdego zestawu garderoby! Pomysł z tak ozdobioną flaszeczką- świetny! Sądząc po zawartości to buteleczka dla pań. W sam raz na kobiece spotkanie. Pni otwiera barek- A teraz drogie panie, coś pysznego w pięknej oprawie! I rozlega się ogólne- Ach! Pozdrawiam Cię, Małgosiu serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izo dziękuję pięknie,co do smaku zamkniętym w butelce, to powiem szczerze,że troszeczkę eksperymentowałam,nigdy nie robiłam wiśniówki,a w necie przepisów jest krocie.Ja do swojej dodałam wanilię,goździki,cynamon,spiryt i myślę że będzie smakowała,chociaż różnie to bywa z naszymi smakami.
      Serdeczności przesyłam najmilsze :)

      Usuń
  2. Bardzo interesujaća ta bransoletka. :) podziwiam cierpliwość ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Agatko ten wzór jest intrygujący,
      w brew pozorom nie jest trudna do zrobienia :)
      Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  3. Małgosiu, bardzo podoba mi się makramowa bransoletka, ma charakter. Świetny pomysł n a buteleczki na nalewkę.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu pięknie 😊 serdeczności ślę 😘

      Usuń
  4. Małgosiu,
    makramowa bransoletka jest bardzo interesująca.
    Butelki na nalewki są bardzo, bardzo piękne.
    Serdecznie pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Łucjo dziękuję serdecznie,zgadzam się jest interesująca,taka inna i pasująca do większości garderoby😊
    Pozdrawiam najmilej😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładna i oryginalna bransoletka, idealna na jesień.
    Flaszeczki też urocze, szczególnie z tak szlachetnym trunkiem - na pewno sprawiły komuś mnóstwo radości.
    Pozdrawiam Cię Małgosiu bardzo ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu dziękuję bardzo za przemiły komentarz,też mam nadzieję że zawartość butelek będzie smakowała,co by nie mówić początki są trudne...
      Serdeczności zostawiam dla Ciebie :)

      Usuń
  7. Bardzo dobrze, że jest szeroka, to jej dodaje uroku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie Basieńko :)
      Dobrze pasuje do poncza w czarno-białe liście :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Bardzo nietypowo i przede wszystkim świetnie wykonana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu podobno frędzelki są modne w tym sezonie :)
      Dziękuję pięknie i pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  9. Butelki nieprzeciętne! Fajnie dostać nalewkę w takim opakowaniu. Och, nalewki to moja specjalność robię je z każdego owocu...i rozdaję:)
    Bransoletki makramowe bardzo lubie, ta wyjątkowo oryginalna, ja nosiłabym ją do dżinsowych spodni:)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam, że taką butelkę w ubranku dobrze jest komuś dać,wypróbowałam w zeszłym roku :)
      Nalewki to dla mnie nowość,tak mnie naszło w tym roku,no dobrze w zeszłym roku zaczęłam od lawendy,ale to by było na tyle.
      Ciekawa jestem Aniu czy masz sprawdzone przepisy,pewnie tak nie pogardziłabym przepisami na dobre sprawdzone naleweczki.
      Wiem, że kolor bransoletki pasuje do wszystkiego,ale w innych tonacjach również wygląda fajnie,to widać na filmiku szkoły makramy :)
      Aniu dziękuję za miły komentarz,ściskam mocno :)

      Usuń
  10. bransoleta robi wrażenie ! łał :)mmm a wisniówka pewnie pyszna ^_^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mrumru dziękuję :)
      A wiesz że jedna wyszła mocniej,druga słabiej,ale to chyba wszystko jest do nadrobienia :)
      Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  11. Bardzo mi się podoba, że przywiązujesz wagę do szczegółów i nawet butelki ozdabiasz nietuzinkowo. I super, że korzystasz z różnych technik. Dziewczyny u nas też interesują się makramą, może któryś z kursów Ci się przyda ;) Sprawdź, jeśli masz ochotę http://blog.pasart.pl/?s=makrama Pozdrawiam! Trzymam kciuki za kolejne pomysły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu dziękuję pięknie:)
      Szczegóły są ważne,ten jeden jedyny gadżet zawsze przyniesie zamierzony skutek,oczywiście w obie strony to działa.
      Do Pasartu ostatnio nie zaglądałam,ale każdy kursik,jaki macie na blogu chętnie oglądam,czasami nawet korzystam z nich,o czym zawsze informuję.
      Dziękuję za miłe odwiedziny i cieplutko pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Masz absolutną rację! I cieszę się, że możemy Cię zainspirować do działania ;)

      Usuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawiony komentarz :D
Miłych chwil w życiu życzę :)))