Zakładki do książek,len i drewno

Czytacie książki ?
Ja generalnie czytam wszystko co mi w ręce wpadnie :)
Skoro czytam to potrzebne są zakładki,więc ostatnio zrobiłam ich klika.
Transfer na płótno lniane,szersze węższe wszystkie się nadają  :)))



 A tu zakładki z wykorzystaniem deseczek z odzysku,
które usiłowałam doprowadzić do użytku,
jednak nie do końca mi się to udało.
Motywy kwiatowe zawsze mi się podobały na zakładkach,
 tu pojawiły się anemony i nieśmiertelne fiołki,
mówiłam że jeszcze nie raz się pojawią :)
                                                       umownie prawa     i   lewa strona .

Tu również pokazane są obie strony,są prawie identyczne,różnią się tylko spękaniami .
na jednej stronie są ,druga ich nie ma.
 Ponieważ ostatnio częściej czytam e-booki ,
to zakładki pewnie powędrują do miłośników książek papierowych.
Podsumowując styczniowe czytanie,przeczytałam 8 książek,niektóre łatwe lekkie i przyjemne,niektóre na długo zostaną w pamięci...
Żeby nie być gołosłowną zestawiałam je w kolaż

Zastanawialiście się kiedyś nad okładkami książek,
ja ostatnio coraz więcej myślę,że niektóre okładki są od czapy.
Nie mają nic wspólnego z treścią,a ty biedny czytelniku jak nie znasz jakiś opinii i kupujesz w ciemno ,np dla autora,możesz się rozczarować,albo przeciwnie być pozytywnie zaskoczony.
Tak w dzisiejszym wyścigu do popularności niektórych, można się naciąć i to nie raz :)))
 Mówiłam Wam że lubię powieści  Jojo Moyes,lubię i to bardzo  :)
Zachęcam Was do przeczytania "Dziewczyny którą  kochałeś",
ta książka poruszyła mnie  i to bardzo ,polecam ją Wam  :)

 Pozdrawiam Was kochani cieplutko i dziękuję że Jesteście :)))



Dziękuję za każde pozostawione słowo :) Buziaki


Komentarze

  1. Bardzo ładne! Motylkowa szczególnie i ten mroczny dom :) Ale naprawdę świetne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Małgoniu, piękne te zakładki, każda ma w sobie COŚ. Ja lubię mieć w każdej książce inną zakładkę, choć oczywiście nie zawsze się to udaje.
    Zgadzam się z Twoją opinią co do okładek.
    Buziaczki, kochana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu ,ja też lubię mieć różne zakładki pod ręką,niektóre są w nich na stałe 😊
      Co do okładek ,to większość z nich powielane są przez wydawnictwo do różnych autorów i to mi się nie podoba,każda książka powinna mieć swoją szatę graficzną zachęcającą do jej zakupu.
      Pozdrawiam najmilej Gosieńko 😊 😘

      Usuń
  3. Wszystkie piękne, ale konwalie pobiły całą resztę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basieńko,wiem że kochasz konwalie 😊
      Buziaki ślę 😘

      Usuń
  4. Gosieńko, również czytam namiętnie i to wszędzie i w każdej wolnej chwili! zakładki są przecudne, ale te na deseczkach pobiły mnie - są cudowne! pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magdaleno dziękuję bardzo 😊 cieszy mnie ,że każdy znajduje w nich coś dla siebie 😊
      Serdeczności zostawiam dla Ciebie 😊

      Usuń
  5. o! powiedz mi czy warto żar mrozu bo mam poprzednie części a czytałam że ksiązka jest już troche naciagana(jak to kolejne kolejne koleeejne częśći jakiejś opowiesći ;) )

    a zakładki super! nie wiem która najbardzije mi sie podoba :) każda inna :) gratuluje przeczytania takiej ilości ! ja mam od tygodnia mini zastój ale już powoli wracam do książek z tym, że ja maniakalnie papierowe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skusiłam się na żar mrozu,właśnie dlatego że poprzednie części dobrze się czytało.Tą przeczytałam i jakoś czułam niedosyt :)Obawiam się że może Ciebie rozczarować Magdaleno,no chyba że chcesz ją przeczytać dla zasady,zobaczę co tam ciekawego wymyśliła :)))
      Dzięki ,teraz gdy dni są jeszcze krótkie czytanie to podstawa egzystencji :)a co do książek papierowych ,to też lubię jak szeleści papier i czuć farbę drukarską,tylko moje półki z książkami są już przeciążone,jak dokupię sobie porządną biblioteczkę to czemu nie,mogę powrócić do papierowych,ale teraz muszą wystarczyć e-booki .
      Pozdrawiam Ciebie cieplutko.

      Usuń
  6. Ciekawy pomysł z tym lnem, wyszło ślicznie i oryginalnie. Ale i te na deseczkach są śliczne. Ja też lubię zawsze mieć pod ręką ładną zakładkę. Urzekły mnie fiołeczki, bardzo je lubię.
    Pozdrawiam Cię Małgosiu bardzo ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewo,ponieważ dostałam troszeczkę lnu,to chętnie się nim bawię😊
      Fiołki i mi się podobają,dlatego w tym roku będą się pojawiały na różnych moich pracach,to pewne😊
      Ewuniu serdeczności najmilsze ślę dla Ciebie 😊

      Usuń
  7. Śliczne są Twoje zakładki.
    Uwielbiam czytać, więc z każdej podróży staram się przywieźć jakieś oryginalne pamiątki w formie zakładek.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Mario😊
      Sądząc po Twoich wpisach masz już pewnie całkiem sporą kolekcję oryginalnych i pięknych zakładek,to z pewnością jest wspaniała pamiątka z podróży.
      Pozdrawiam serdecznie 😊

      Usuń
  8. Piękne zakładki :) Córka czytała "Dziewczynę, którą kochałeś" i "Niebezpieczne kłamstwa" - obie bardzo jej się podobały. Ja za to b bardzo lubię książki o Stephanie Plum :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj nie tak Stara Kobieto :D,dziękuję za słówko :)
    Przygody Stephanie Plum uwielbiam,ta komedia kryminalna jest bardzo relaksująca i wprawia mnie w dobry nastrój .
    "Dziewczynę ,którą kochałeś" i "Niebezpieczne kłamstwa "też mi się podobały,dziewczyna nawet bardziej:)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super są takiego zakładki. Tych pozycji nie czytałam jeszcze ale poczytam :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawiony komentarz :D
Miłych chwil w życiu życzę :)))