Wreszcie oficjalnie nadeszła moja wiosenka kochana:)
A wraz z nią zachciało mi się coś zmienić,nie żeby tak na stałe,
ale chciałam zobaczyć nowe motywy.
I znowu okazało się, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła,chociaż...
Wygląd mojego bloga zmienił się troszeczkę .
Jednak nie wiem, czy jak wyjdę z kompa ,to będzie mi dane znowu coś napisać:P
Brakuje mi paru przycisków,np przerzucania na bloggera w celu napisania nowego posta hym...
Dzisiaj poradziłam sobie jakoś.
Zobaczymy,co będzie to będzie,potem się pomartwię .
Dzisiaj przychodzę do Was z Aniołkiem wykonanym metodą utwardzania tkanin,
czyli moje ulubione zajęcie ostatnimi czasy Powertex.
W zamierzeniu aniołek miał być biały,ale nie byłabym sobą,
gdybym nie złamała tej bieli ,srebrem i złotem,a nawet perłą,jak szaleć to szaleć.
Do tego, aniołkowi podarowałam biedronkę siedzącą na listku,dzieci lubią żyjątka.
Na dzisiaj już koniec,czas przyłożyć głowę do poduszki.
Bardzo Wam dziękuję za to, że jesteście obecni w moim świecie:)
Wiosenne pozdrowienia Wam ślę :)
W pierwszym dniu wiosny zakwitł mój wonny fiołek :)
Buziaki zostawiam dla Was :)
A wraz z nią zachciało mi się coś zmienić,nie żeby tak na stałe,
ale chciałam zobaczyć nowe motywy.
I znowu okazało się, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła,chociaż...
Wygląd mojego bloga zmienił się troszeczkę .
Jednak nie wiem, czy jak wyjdę z kompa ,to będzie mi dane znowu coś napisać:P
Brakuje mi paru przycisków,np przerzucania na bloggera w celu napisania nowego posta hym...
Dzisiaj poradziłam sobie jakoś.
Zobaczymy,co będzie to będzie,potem się pomartwię .
Dzisiaj przychodzę do Was z Aniołkiem wykonanym metodą utwardzania tkanin,
czyli moje ulubione zajęcie ostatnimi czasy Powertex.
W zamierzeniu aniołek miał być biały,ale nie byłabym sobą,
gdybym nie złamała tej bieli ,srebrem i złotem,a nawet perłą,jak szaleć to szaleć.
Do tego, aniołkowi podarowałam biedronkę siedzącą na listku,dzieci lubią żyjątka.
Na dzisiaj już koniec,czas przyłożyć głowę do poduszki.
Bardzo Wam dziękuję za to, że jesteście obecni w moim świecie:)
Wiosenne pozdrowienia Wam ślę :)
W pierwszym dniu wiosny zakwitł mój wonny fiołek :)
Buziaki zostawiam dla Was :)
Wiosna , czas na zmiany...
OdpowiedzUsuńMoże być biedronka, chociaż kojarzy się jednoznacznie :-)
Pozdrawiam wiosennie...
No tak wiadomo,ale tak mi pasowało 😁
UsuńDziękuję Krysiu i pozdrawiam cieplutko 😘
Śliczny aniołek a taki detal, jak biedronka na listku, podnosi jeszcze jego atrakcyjność! Fiołeczek uroczy! Muszę u mnie wybrać się w miejsca, gdzie kwitną i zobaczyć czy już są! Pozdrawiam Cię Małgosiu serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Izuniu,moje fiołki są w osłoniętym miejscu,może dlatego postanowiły wychylić swoje główki,ale nie zaszkodzi poszukać w lesie jak masz swoje ulubione miejsca fiołkowe:)
UsuńPozdrawiam również bardzo cieplutko Izuniu :)
Twoje Anioły są cudne.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basieńko ,jesteś kochana,buziaki ślę :)
UsuńTwoje pomysły są niewyczerpane. Podziwiam kreatywność ;) A pomysł z biedronką bardzo sympatyczny. Kiedyś sie nie oparłam umieszczeniu podobnycyh biedronek na ramie drzwi balkonowych :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agajo,co do biedronek to czasami jesienią jest ich do zatrzęsienia na całym domu.Pomysł z ozdabianiem biedronkami ram jest ekstra :)
UsuńCudowny aniołek! i widzę zmiany zmiany! pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu,tak zmiany czasami są konieczne,pozdrawiam cieplutko :)
UsuńCudny aniołek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu :)
UsuńKolejny cudowny anioł, Małgoniu. Z jaką delikatnością unosi listek z biedroneczką, jakby zachęcał ją do wzbicia się w przestworza. To anioł dający odwagę do podążania przed siebie...
OdpowiedzUsuńUściski serdeczne.
Ps. Aż tu czuję zapach tego fiołka.
Małgosiu dziękuję ,pięknie napisałaś:
Usuńanioł dający odwagę do podążania przed siebie...
Przytulam mocno :)
Ps.Jeszcze nie pachnie ale marzy mi się taki cały dywanik w fiołkach :)
Piękny anioł z akcentem- "biedroneczko, biedroneczko, fruń do nieba". Piękne są te Twoje postacie ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie Jadziu i również pozdrawiam najmilej :)
UsuńMałgosiu Twoje anioły są cudne,cały czas podziwiam i jestem nimi zachwycona :)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam buziaki .
Dzięki wielkie Marylko,raduje się serce moje :)
UsuńBuziaczki lecą też do Ciebie :)
Aniołek jest śliczny, a biedroneczka bardzo mu jest potrzebna, skoro to wiosenny aniołek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie :)
Dziękuję Marille jakoś biedronka bardziej mi pasowała niż kwiatek😊
UsuńPozostawiam same ciepłe myśli 😊
Prześliczne aniolek,podziwiam Twój talent.U mnie od tygodnia już kwitną fiołki,pod balkonem mam dywan fiołkow i stokrotek.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMałgosiu dzięki wielkie,cieszy mię że podobają się moje prace 😊
UsuńPozdrawiam nieustannie 😁
Bardzo ładne robisz aniołki w różnych wersjach. A ten chyba wiosenny z biedronką.
OdpowiedzUsuńMamy wiosnę i wszystko się budzi ze snu. Pozdrawiam wiosennie.
Dziękuję Teresko i pozdrawiam wiosennie 😘
UsuńPiękny Aniołek! Z biedronką mu do twarzy:)
OdpowiedzUsuńOh jak ja bym chciała przynosić do domu bukieciki fiołków.Jak kiedyś...
Ado pięknie dziękuję.
UsuńTaż bym chciała nazbierać bukiecik,jakoś kiedyś było łatwiej,teraz muszę zadowolić się tymi co mam😊
Serdeczności zostawiam dla Ciebie 😊
Myślałam, że się pomyliłam a to po prostu zmiany! Jest fajnie Małgosiu, może tylko zdjęcia powinnaś wstawiać trochę większe?
OdpowiedzUsuńŚliczna praca! To taki zimowy aniołek który przynosi wiosnę - jak najbardziej na czasie i bardzo optymistycznie. Masz znakomite pomysły.
Przesyłam uściski.
Ewuniu dziękuję bardzo 😊 co do zdjęć to też się zdziwiłam że są takie małe,ale jak się kliknie w jedno to wyświetlają się już większe ,jedno za drugim.
UsuńZobaczę przy kolejnym poście.Pozdrawiam najmilej i buziaki przesyłam 😘
Ale zmiany! Ja nie mam odwagi ruszyć swojego bloga i coś zmienić (brak umiejętności). Aniołek słodki. Serdeczności przesyłam.
OdpowiedzUsuńA ja ciągle coś zmieniam,tym bardziej , że pojawiły się nowe motywy w blogerze,czasami warto coś zmienić.
UsuńJa też mam obiekcje na początku,ale potem można się przyzwyczaić😊
Dziękuję Ewuniu 😘 i pozdrawiam serdecznie 😊
Ożesz!!! Małgosiu, za nic nie mogę się dopatrzeć, jak Ty to zrobiłaś, ale aniołek jest oszałamiający!!! Technika mi totalnie nieznana, przez co jeszcze bardziej doceniam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie Joasiu😊
UsuńTechnika utwardzania tkanin nie jest trudna,a daje dużo satysfakcji i radości podczas tworzenia 😊
Dziękuję bardzo za miły komentarz i wspaniałego tygodnia życzę 😊