Ach te rzemyki...

Wiecie że lubię robić bransoletki z rzemyków.
Zamiast skończyć sutasz, kolejny raz zanudzam Was moimi rzemieniami.
nie mogłam się oprzeć i zrobiłam kilka nowych











Pierwsza jest moją ulubioną bransoletką,jak tylko powstała zawisła na moim nadgarstku.
Pozostałe pewnie trafią w inne ręce.
A w kolejnym poście zobaczycie w końcu moją bransoletkę w kolorze turkusowym.

Komentarze

  1. Piękne są Twoje rzemykowe bransoletki Małgosiu. Zresztą piękna jest każda biżuteria , którą robisz. Życzę spokojnego tygodnia :) Ina

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne wszystkie :) Mnie najbardziej podoba się ta ostatnia :)
    Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne :)... Dla mnie byłyby doskonałe, gdyby nie miały błyszczących elementów ;)...

    OdpowiedzUsuń
  4. Małgosiu, powtórzę za Iną, każda biżuteria która robisz jest PIĘKNA!!!!
    Mnie się wszystkie podobają.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. wszystkie bardzo fajne , lubie te połączenia kolorystyczne- tak samo jak czarny ze srebrnym jak i te ostatnie ciepłe barwy

    OdpowiedzUsuń
  6. Choć nie przepadam za srebrem, wyjątkowo bardzo mi się podobają , złoto-kremowa też smakowicie wykonana , zrobione z dużą starannością o detale , jesteś bardzo kreatywna i uzdolniona w różnych kierunkach...Spokojnego wieczorku :)..

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawiony komentarz :D
Miłych chwil w życiu życzę :)))