Ostatnie kolczyki jakie zrobiłam z sutaszu są bez podszywania.
Proste w formie,sznurek sutasz złoty i brązowy,złoty skręcany.
Kulki szare agatu i złote perełki szklane.
Wykończone złotymi cyrkoniami.
Zawieszone na biglach w kolorze złota.
Całość zaimpregnowana przed kurzem i wilgocią.
prawa strona-----------lewa strona
Kolczyki powstały jako prezent,a że już dotarły na miejsce mogę Wam je pokazać.
Dołączyłam też drugie zawieszone na srebrnych biglach,brązowo złote kulki szklane i brązowy fasetowany koralik umocowany na srebrnym kwiatku.W końcu urodziny są raz w roku.
Mam nadzieję, że podobają się nowej właścicielce.
Zatęskniłam za sutaszem i jak tylko skończę moje kolejne projekty biorę się za coś z sutaszu.
Pozdrawiam cieplutko ,bo zima szaleje za oknem.
Proste w formie,sznurek sutasz złoty i brązowy,złoty skręcany.
Kulki szare agatu i złote perełki szklane.
Wykończone złotymi cyrkoniami.
Zawieszone na biglach w kolorze złota.
Całość zaimpregnowana przed kurzem i wilgocią.
prawa strona-----------lewa strona
Kolczyki powstały jako prezent,a że już dotarły na miejsce mogę Wam je pokazać.
Dołączyłam też drugie zawieszone na srebrnych biglach,brązowo złote kulki szklane i brązowy fasetowany koralik umocowany na srebrnym kwiatku.W końcu urodziny są raz w roku.
Mam nadzieję, że podobają się nowej właścicielce.
Zatęskniłam za sutaszem i jak tylko skończę moje kolejne projekty biorę się za coś z sutaszu.
Pozdrawiam cieplutko ,bo zima szaleje za oknem.
Bardzo udane zapewne musiały sprawić wiele radości , mi kojarzą się wakacyjnie , kształtem przypominają kotwice a a za oknem mróz :( prześliczne są te na samiuśkim dole takie delikatniunie :) Pozdrawiam najmilej Małgosiu ..
OdpowiedzUsuńGosiu miałam mało sznurka ,a chciałam zrobić kolczyki pasujące do bransoletki i wyszły takie,inne niż do tej pory robiłam.
UsuńZdrówka życzę :)
Jak zawsze bardzo wypracowane i piękne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Przemku,serdeczności :)
UsuńTo ja jestem szczęśliwą posiadaczką tych piękności i zapewniam, że prezent sprawił mi olbrzymią radość! Do tych piękności Gosia dołączyła śliczną zakładkę. Radość trwa nadal, a na moim blogu niebawem się pochwalę tym pierwszym urodzinowym prezentem. Bardzo Ci Gosiu dziękuję- ten, kto umie ofiarować coś innej osobie, jest niesamowicie bogaty wewnętrznie. Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam i zapewniam, że podarunki się nie będą marnować!
OdpowiedzUsuńBasiu dziękuję,,wzruszyłam się Twoimi słowami,myśli uciekły....
UsuńBuziaczki
bez podszycia Małgoś... oryginalnie wyglądają ! takie inne...
OdpowiedzUsuńbuziaczki
Dziękuję Asiu,czasami niedostateczna ilość sznurka sprawia że trzeba coś wymyślić innego.
UsuńW tym wypadku wyglądają całkiem dobrze,no i spodobały się Basi,a dla mnie to ważne.
Buziak
Gosiu piękne kolczyki zarówno w pierwszej jak i w drugiej odsłonie.Przyciągają wzrok i nie pozwalają przejść obok nich obojętnie. Kolejne cudowne ozdoby w Twoim wykonaniu. Całuję :)
OdpowiedzUsuńIno dziękuję pięknie za ciepłe słowa,sprawiają że chce mi się dalej robić moje biżutki.
UsuńBuziaczki :)
kolczyki sutasz bardzo ładne ale jakoś tak mnieoczarowały te drugie delikatne takie :)
OdpowiedzUsuńMrumru dziękuję,myślę że każdy znajdzie coś dla siebie :)))
UsuńTak, Twoje kolczyki są prześliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję Lusi :)
UsuńPodziwiałam u Basi już te kolczyki są piękne ja z tym sutaszem do ciebie się za niedługo uśmiechnę ale na bransoletke i jakiś wisior - nie odmówisz prawda? buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńMari dziękuję.
UsuńA tak w ogóle to myślałam o Tobie,jednak do tej pory nie napisałam,oczywiście że możesz liczyć na mnie,nie odmówię.
Buziak:)))
Obydwie pary są śliczne :) Zawsze podziwiam dwustronne prace sutaszowe, jak wy dziewczyny chowacie te wszystkie końcówki. U mnie bez podklejenia - ani rusz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewo i ja bez podszywania się nie obywam,te wyszły tak same z siebie,chyba takie musiały być.
UsuńKońcówki schowane są tym razem w końcówki do rzemieni i sznurków,ot i cała tajemnica.
Pozdrawiam serdecznie.