Szału nie ma ale ...


Chyba tak jest na początku każdej nowości,w moim przypadku jest to makrama.

Dawno oglądałam piękne prace wykonane w technice makramy
i szykowałam się do poznania tej techniki,nie nie zaczęłam swojej przygody od tej bransoletki,
pierwsza była wprawka która mogła być zakładką,lub bransoletką


Ale to tylko wprawka,chęć poznania splotów itd...
Potem pojawiły się sowy,
 jak widać powstały z nich zakładki do książek,
a czarna powędrowała do torby jako zawieszka :)


przy czym pierwsza jest chyba najbardziej do sowy podobna,pozostałe to już niekoniecznie.
Nie byłabym sobą gdybym nie wypróbowała różnych sznurków,a nawet wełny.
Wnioski nasunęły się same,musi być sznurek do makramy,który można dobrze wiązać,
szkoda naszej pracy jak wiązania się rozwiązują same :D
Tak było podczas robienia tej bransoletki,sznurek nie bardzo trzymał się wiązań.



Jestem uparta i jakoś dobrnęłam do końca mojej pierwszej bransoletki,
jednocześnie wiem że nie poprzestanę na tych wprawkach.
Zamierzam kupić dużo sznurków i w najbliższej  przyszłości będę Was zamęczać moimi makramowymi cudakami,wiem że w końcu po licznych próbach będzie widać rezultaty,
jestem upartym stworzeniem :D

Pozdrawiam Was cieplutko i dziękuję pięknie za każdy komentarz.

Buziaki:)

Komentarze

  1. Podziwiam. Sowy też świetne. I ta pierwsza zakładko-bransoletka również. Czekam na następne prace :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agajo,mogę zapewnić że z makramą to dopiero początek :)

      Usuń
  2. Jej Małgosiu! Jest szał, jak najbardziej szałowe prace. Prześliczne, szczególnie oczarowała mnie ostatnia bransoleta! Jest w moim stylu, cudna:)
    Bardzo zdolną osobą jesteś:) Buziaki zostawiam wiosenne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie Aniu,postaram się bardziej bo wiem gdzie popełniłam błąd,ale mimo wszystko cieszę się że spodobała się Tobie:)
      Serdeczności przesyłam z promiennym uśmiechem :)

      Usuń
  3. O rany! Cudna! Ja walczyłam chwilę z makramą, ale nawet nie dobrnęłam do końca bransoletki i się zniechęciłam. Ale jak patrzę na Twoją cudowną pracę mam ochotę wrócić do tej mojej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dzięki wielkie:)
      Elu myślę że powinnaś powalczyć z makramą do końca,nie zniechęcaj się ,wiesz co jest dobre w makramie? że można ją łatwo rozplątać do właściwego momentu i kontynuować dalej,trzymam kciuki za wytrwałość i pokaż nam szybko swoją bransoletkę.
      Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
    2. Mam zrobioną niewielką część. potem zaczęły się schody, ale myślę, że jestem zbyt uparta, żeby się poddać. Jak będzie więcej wolnego czasu, na pewno spróbuję ją dokończyć ;)

      Usuń
    3. Tak trzymaj Elu,małymi kroczkami zmierza się do celu i to cieszy,trzymam kciuki za wytrwałość :)

      Usuń
  4. Szałowe, bardzo bardzo szałowe!!! Wszystkie mi się podobają. Czekam na kolejną pracę. Pozdrawiam! :)

    http://kasztanowydomek.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję pięknie za Twoje ciepłe słowa i za miłe odwiedziny:)
      Pozdrawiam najmilej :)

      Usuń
  5. Piękna ta bransoleta :) To chyba trudna technika
    Sówki bardzo fajne, zielona naj, naj :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo jesteś mistrzynią we frywolitce,zapewniam że makrama to dla Ciebie będzie mały pikuś,a wciąga bardzo i nie jest trudna,najważniejsze to poznać sploty a potem puszczać wodze fantazji i już.
      Dobrze dla pozytywnej motywacji jest cała masa filmów z serii krok po kroku i to by było na tyle.
      Dzięki za miłe słowa i pozdrawiam niezmiennie :)

      Usuń
  6. Jak na próby to genialne, można się schować, bo już Ci świetnie idzie, a co będzie dalej, to aż strach się bać, tylko czekać na efekty :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi,hi,hi a to dobre,dziękuję Magdaleno,ale ja doskonale zdaję sobie sprawę ile mam do poznania w tej technice,a że zabawa ze sznurkami odpręża to mogę tylko szczerze polecić każdemu,kto lubi tego typu robótki :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  7. sowy są super i ta ostatnia bransoletka jest świetna

    OdpowiedzUsuń
  8. Sówki są urocze i nie tylko pierwsza - a wszystkie. Bransoletka prezentuje się super ale ja chyba nie dałabym rady
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bądź taka skromna,potrafisz wyczarować różne cudeńka,zobacz parę filmików krok po kroku i zacznij przygodę z makramą.Wciąga i to bardzo :)
      Dziękuję za przemiły komentarz i serdeczności przesyłam Blanko :)

      Usuń
  9. Nie potrafię wyczarowywać takich pięknych rzeczy, ale zaglądam i podpatruję. Wszystko wyszło cudnie, a bransoletka jest bardzo udana. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam najmilej i pięknie dziękuję za miły komentarz:)
      Serdeczności przesyłam na każdy dzień:)

      Usuń
  10. Szału nie ma? Małgosiu, wszystkie Twoje prace są przepiękne.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lusi wielkie dzięki za słowa uznania,przemiłe i zachęcające do działania.
      Słonka i ciepełka życzę Tobie Lusi ,pozdrawiam :)

      Usuń
  11. Jeśli to są wprawki Małgosiu to trudno sobie wyobrazić co wyczarujesz jak już poćwiczysz! Ta ostatnia bransoletka jest prześliczna i niezwykle oryginalna - jestem zauroczona.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewo,mam tylko nadzieję,że zapał do makramy nie opadnie,bo czasami też tak się zdarza :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  12. Naprawdę, bransoletki prezentują się pięknie.
    Lubię takie oryginalne, niepowtarzalne ozdoby.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Pięknie Mario i pozdrawiam najmilej :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i pozostawiony komentarz :D
Miłych chwil w życiu życzę :)))