Czasami wkrada się w nasze plany coś nieplanowanego.
Tak było z tym filcowym pudełkiem,które w raz z zawartością wysyłam w szczytnej sprawie.
Nie żebym się chwaliła,ale uważam, że czasami warto pomagać
.http://bagraga.blogspot.com/2013/01/za-gosem-serca.html
Czas goni bo to sprawa ważna tylko do 2 lutego.
Poczytajcie i pomyślcie co można zrobić,im nas więcej tym lepiej.
To moje pudełko z filcu, na kolczyki.
7 jest liczbą magiczną więc wysyłam 7 kolczyki jakie zrobiłam z sutaszu,
może przyniosą szczęście nowej właścicielce.
Tak było z tym filcowym pudełkiem,które w raz z zawartością wysyłam w szczytnej sprawie.
Nie żebym się chwaliła,ale uważam, że czasami warto pomagać
.http://bagraga.blogspot.com/2013/01/za-gosem-serca.html
Czas goni bo to sprawa ważna tylko do 2 lutego.
Poczytajcie i pomyślcie co można zrobić,im nas więcej tym lepiej.
To moje pudełko z filcu, na kolczyki.
7 jest liczbą magiczną więc wysyłam 7 kolczyki jakie zrobiłam z sutaszu,
może przyniosą szczęście nowej właścicielce.
Masz dobre serduszko, ja niestety czasowo się nie wyrabiam z niczym, ciągle we wszytkim mam "tyły" :(
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny pomysł na pudełko i tak ładnie przystrojone, a i zawartość piękna. Ciekawa jestem tej licytacji na balu..
Pozdrawiam
Aga ze stowarzyszenia "Za Głosem Serca",ma udokumentować wszystko na swojej stronie.Mam nadzieję, że wszystko odbędzie się tak by dzieci z tego skorzystały,to 4 raz organizowany jest taki bal.Prywatnie jestem w tematyce niepełnosprawności,wiem jak trudno zdobyć fundusze na chociażby szeroki uśmiech dziecka.Pudełko to taki spontan,żeby jakoś wyglądało.Serdeczności na niedzielny wieczór.
UsuńSzczytny cel pudełeczko pięknie dopasowane kolorystycznie do kolczyków...Masz bogate wnętrze i dobre serducho...Pozdrawiam miło ..
OdpowiedzUsuńDzięki Gosiu za dobre słowo :)))
Usuńśliczne pudełeczko:))pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDzięki piękne :)))
UsuńPiękna akcja i śliczne pudełeczko... :). Na pewno kogoś bardzo ucieszy :)!
OdpowiedzUsuńDziękuję,jeszcze wierzę w dobroć ludzkich serc,dlatego sama w miarę swoich możliwości pomagam:)
OdpowiedzUsuń